O potrzebie utworzenia w Koszalinie cmentarza dla zwierząt mówi się co najmniej od kilku lat. Miasto nie chciało ani samo podjąć się tego zadania, ani nie ułatwiało tego zainteresowanym przedsiębiorcom. Teraz ma być inaczej.
Masa formalności i zmian w miejscowych przepisach wymagana jest do utworzenia cmentarza dla zwierząt w Koszalinie. - Wszystko jest do zrobienia - twierdzą radne Bogumiła Tiece i Barbara Grygorcewicz.
- Apelujemy do prezydenta miasta o utworzenie cmentarza dla zwierząt w Koszalinie. W Polsce jest już 18 takich miejsc - mówi Stanisław Gawłowski reprezentujący grupę mieszkańców. Miasto pomysł popiera, ale twierdzi, że powinna być to inicjatywa prywatna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.