Taki Koszalin już mało kto pamięta. Na fotografiach Grażyny Rutowskiej z 1969 r. widać codzienne życie miasta. Okolice powojennego ratusza, ludzie spieszący do pracy, na ulicach głównie wyprodukowane w FSO syreny i warszawy. Są tereny zielone, ale też ruiny pamiętające czasy wojny. I miasto wieczorem - z neonami m.in. Totalizatora Sportowego i PKO. Dzięki fotografiom zachowanym w Narodowym Archiwum Cyfrowym możemy przenieść się ponad pół wieku wstecz. Grażyna Rutkowska (1946-2002) była fotoreporterką i dziennikarką związaną ze środowiskiem ludowym. Artykuły i fotografie publikowała głównie w "Dzienniku Ludowym" i "Zielonym Sztandarze".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.