W nocy ze środy na czwartek kierowca wyprzedzający kolumnę pojazdów na podwójnej ciągłej nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Mundurowym udało się zatrzymać dwie pasażerki, przez kilkanaście godzin trwały poszukiwania kierowcy. Ten porzucił swoje auto w Wielkopolsce.
Zatrzymanie poszukiwanego mężczyzny to efekt współpracy policjantów z dwóch województw. Nim doszło do ujęcia 34-latka, w Koszalinie miał miejsce pościg.
Ucieczka kierowcy przed policją zakończyła się zderzeniem z nieoznakowanym radiowozem i uderzeniem w budynek.
Na widok policji zaczął uciekać, lekceważąc sygnały do zatrzymania i łamiąc przepisy ruchu drogowego. Okazało się, że ma 16 lat i wiezie pijanego ojca.
Na trzy miesiące sąd aresztował pirata drogowego, który w Koszalinie rozbił dwa radiowozy. 26-letniemu mężczyźnie grozi nawet pięć lat więzienia.
Policjant musiał strzelać w opony opla po pościgu za pijanym kierowcą ulicami Koszalina.
Koktajl alkoholu i amfetaminy miał we krwi 27-latek, którego po dramatycznym, samochodowym i pieszym, pościgu udało się zatrzymać dopiero w lesie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.