Niebo nad Szczecinem zaciągnęło się błyskawicznie. W piątek przed godz. 15 spadł ulewny deszcz, zaczęło grzmieć i błyskać. Najgorsze burze miały być późniejszym popołudniem i w nocy we wschodniej części Pomorza Zachodniego. Meteorolodzy spodziewali się nawet trąb powietrznych w rejonie Koszalina.
Dla 13 powiatów na Pomorzu Zachodnim centrum kryzysowe przy wojewodzie wydało na niedzielę ostrzeżenie meteorologiczne. Jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia burz, silnych deszczy, mocnego wiatru i opadów gradu.
Połamane drzewa, brak prądu w mniejszych miejscowościach Zachodniopomorskiego, opóźnione pociągi - to skutki wichury, która nasila się od nocy. Bardzo silny wiatr ma się utrzymać do godzin popołudniowych.
Nie tak ulewne, jak podczas słynnej już lipcowej nawałnicy w Szczecinie, ale jednak groźne. Tym bardziej, że ma silnie wiać. IMGW ostrzega przed burzami i ulewami, które w czwartek po południu mają przetoczyć się nad woj. zachodniopomorskim.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.