Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, rolnicy 20 marca w całym kraju zaostrzą swój protest. Będą blokady dróg ekspresowych, przejazdy maszynami rolniczymi przez miasta i manifestacje przed urzędami. Dużych utrudnień można spodziewać się na Pomorzu Zachodnim.
Rolnicy nie składają broni i walczą o realizację swoich postulatów. Nie chcą na terenie Unii Europejskiej taniego ukraińskiego zboża. Sprzeciwiają się też tzw. Zielonemu Ładowi.
W wydanym w piątek przez ministra rozwoju i technologii rozporządzeniu wskazano cztery porty, w których może się odbywać przeładunek ukraińskiego zboża. Nie ma wśród nich portu kołobrzeskiego. Teraz PiS gasi pożar, który samo wywołało.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.