Fot. Magda Pater
Koszalin w ogóle nie spał w nocy z 30 na 31 października. Maraton Nocna Ściema, jedyny taki na świecie, zgromadził na trasie 777 uczestników z Polski i zagranicy. Gdy wszyscy byli na trasie, zmienił się czas na zimowy, w związku z czym wskazówki zegarków cofnięto o godzinę. Efekt - start był o godz. 2, a zwycięzca dobiegł do mety na stadionie Bałtyku Koszalin przed godz. 3.45. Taki wynik poszedł w świat, chociaż oczywiście tak naprawdę najlepszy z biegaczy, Jarosław Seweryn z Wysokiej, spędził na trasie o godzinę dłużej. Wśród pań wygrała Magdalena Konczak ze Szczecinka. Ostatecznie do mety dobiegły 734 osoby (125 maratończyków i 609 półmaratończyków). W ten sposób Koszalin biega już od 10 lat. Zabawa na Nocnej Ściemie 2021 była wyśmienita, chociaż znów zarwana była cała noc. Najlepsi z uczestników przed godz. 8 dostali nagrody w hali sportowej Politechniki Koszalińskiej. Wszyscy, którzy ukończyli bieg, otrzymali pamiątkowe medale. Na zdjęciu: moment startu Nocnej Ściemy
Wszystkie komentarze