Władze miasta apelują, by do magazynów dostarczać posortowane rzeczy. Zbierane są przede wszystkim medykamenty, opatrunki, żywność o długim terminie przydatności, koce i śpiwory
Mecz w ramach eliminacji do mistrzostw Europy miał być rozegrany w hali przy ul. Śniadeckich w Koszalinie w czwartek. Pod naciskiem strony polskiej Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHL) przełożyła go bez podania nowego terminu.
14-osobowa grupa, w której są cztery kobiety i dziesięcioro dzieci, uciekła od bomb spadających na Ukrainę. Wszyscy znaleźli już schronienie w Koszalinie. Spontaniczna pomoc koszalinian dla Ukraińców przerasta oczekiwania.
3 marca w Koszalinie ma odbyć się mecz w ramach eliminacji do mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. Reprezentacja Polski ma podjąć zawodniczki z Rosji. - Zrobimy wszystko, żeby ten mecz się nie odbył - słyszymy w koszalińskim ratuszu.
- To są nasi najbliżsi sąsiedzi. Musimy być gotowi na udzielenie im pomocy - mówili uczestnicy manifestacji wsparcia dla Ukrainy zorganizowanej w Koszalinie w czwartkowe popołudnie.
- Aktualnie jesteśmy przygotowani na przyjęcie 440 osób - powiedział podczas dzisiejszej sesji rady miasta Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. Jednocześnie zapowiedział pomoc dla partnerskiego miasta na Ukrainie, Iwano-Frankiwska.
- Nie śpię od wpół do czwartej. Mama do mnie dzwoni i mówi, że bardzo się boi - mówi Swietłana Wasylczenko z Koszalina.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.