Prokuratura zamierza umorzyć śledztwo "wobec pilota bezzałogowego statku powietrznego, który wykonał lot nad terenem jednostki wojskowej". Ale tylko warunkowo.
Sezonowa baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w podkoszalińskim Zegrzu Pomorskim zakończyła działalność. Załoga wzięła udział w rekordowej liczbie akcji. To dowód na to, że baza całoroczna jest po prostu niezbędna.
Od 1 czerwca na lotnisku w Zegrzu Pomorskim zacznie działać sezonowa baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mieszkańcy regionu czekają jednak na bazę stałą. Ta ma powstać w innej lokalizacji.
Za nami sezon wakacyjny, a w związku z tym swoją działalność zakończyła baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Zegrzu Pomorskim koło Koszalina. Jak zwykle był to bardzo intensywny okres na Pomorzu Środkowym.
- Słyszę, jak pilot lecący przede mną opisuje, co widzi: "To wygląda jak opalizujące cygaro" - opowiada pilot Mieczysław Staniszewski, który w 1983 r. dostał rozkaz zestrzelenia tajemniczego obiektu latającego nad Darłówkiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.