"Piotrze Jedliński, zamorduję cię sk***u. Zamorduję cię, bo znęcasz się nad ludźmi za brak maseczki" tak zaczyna się list podpisany "Morderca z Koszalina", który został wysłany na oficjalny adres mailowy Urzędu Miasta w Koszalinie. Sprawą, która ma nie tylko koszaliński wymiar, zajmuje się policja.
"Ojciec miał termin na szczepionkę firmy AstraZeneca, ale miał przed nią obawy. Kilkukrotnie rozmawialiśmy przez telefon na temat jego wątpliwości, ale jako synowi-lekarzowi nie udało mi się ich rozwiać. Zachorował w maju. Zmarł nie odzyskawszy świadomości 1 czerwca".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.