Nowa S10 między Szczecinem a Piłą ma być dwujezdniową drogą ekspresową z dwoma pasami ruchu w obie strony. Inwestycja będzie realizowana według formuły "zaprojektuj i buduj" i ma zakończyć się w 2028 r. Postępowanie przetargowe trwa, ale Budimex już opublikował komunikat o swoim sukcesie.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetargi na kolejne cztery odcinki drogi ekspresowej S10 ze Szczecina do Piły, która w przyszłości połączy Szczecin z Warszawą.
GDDKiA poinformowała o podpisaniu z Centrum Unijnych Projektów Transportowych umowy o dofinansowanie budowy drogi ekspresowej S11 między Koszalinem a Bobolicami z funduszy unijnych. UE pokryje niemal połowę kosztów powstania tej trasy.
48-kilometrowy fragment drogi ekspresowej S11 między Koszalinem a Bobolicami o wartości 1,5 mld zł jest już na zaawansowanym etapie budowy. W wielu miejscach są asfaltowe jezdnie, powstają kolejne mosty i wiadukty.
Na 17-kilometrowym odcinku drogi ekspresowej S11 z Koszalina do Zegrza Pomorskiego Budimex wykonuje roboty konstrukcyjne, m.in. przy budowie 18 mostów i wiaduktów. - Nie przewidujemy opóźnień - zapewnia Robert Jastrzębski, dyrektor kontraktu.
Do 2033 r. ma być skończona budowa całej sieci autostrad i dróg ekspresowych w Polsce. Niestety jedną z ostatnich ekspresówek, które będą w całości oddane do użytku, będzie droga S11 łącząca środkowe Pomorze z Wielkopolską i Śląskiem.
Szybko postępują prace na budowie ekspresowej drogi S11 między Koszalinem a Bobolicami. GDDKiA informuje, że ekspresówka to obecnie prawie 6 mln m sześc. wykopów i nasypów, czyli około 300 tys. załadowanych wywrotek. Na placu budowy pracuje ponad 600 robotników i 250 ciężkich maszyn, w tym 61 koparek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.