Koszalin jest w Polsce, Koszalin jest w Europie. To jest nasze miejsce i nie pozwolimy sobie tego odebrać - podkreślali wszyscy uczestnicy niedzielnej manifestacji "My zostajemy" na koszalińskim Rynku Staromiejskim.
Koszalinianie zamanifestują w niedzielę sprzeciw przeciwko wyrokowi tzw. Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej stwierdzającego niezgodność prawa unijnego z polską konstytucją. "Obecność naszego kraju w Unii Europejskiej to jedno z najważniejszych osiągnięć Polski, a dziś niestety ta obecność jest zagrożona" - uzasadniają inicjatorzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.