Na autostradzie A6 w kierunku Świnoujścia, przy węźle Rzęśnica koło Szczecina, 14 ciągników siodłowych blokuje prawy pas ruchu. Tworzący się korek ma już kilka kilometrów długości. Warunki pogodowe są trudne, pada deszcz.
Nie dla przemocy i nie dla mowy nienawiści - te hasła przyświecały organizatorom milczącego marszu, który przeszedł w niedzielę ulicami Koszalina. To wyraz wsparcia dla ciężko pobitego wolontariusza Piotra, znanego z wielu charytatywnych imprez jako Spiderman.
Taksówkarze z Mielna walczą z meleksami, które zabierają im klientów i korzystają z dróg w nieprzepisowy sposób. Policja i Inspekcja Transportu Drogowego nie pomagają, dlatego gminni urzędnicy proszą o pomoc Jarosława Kaczyńskiego.
Około tysiąca koszalinian zebrało się w niedzielę wieczorem na Rynku Staromiejskim w Koszalinie, by zaprotestować przeciwko zamknięciu oddziału neurologicznego koszalińskiego Szpitala Wojewódzkiego.
Zaostrza się konflikt między komunalnymi firmami zapewniającymi wodę i odbiór ścieków a państwowymi Wodami Polskimi. Protestujący w czwartek w Szczecinie wodociągowcy twierdzą, że jeśli nic się nie zmieni, to najpierw będą zwolnienia, a potem suche krany w domach.
Średnie wynagrodzenie muzyka Filharmonii Koszalińskiej w ubiegłym roku wynosiło ok. 3200 zł na rękę. - Po 17 latach edukacji muzycznej i latach pracy w zawodzie to kpina - mówią muzycy. Są zdeterminowani i gotowi do referendum strajkowego.
- Jeśli by nas tu nie było, oznaczałoby to, że się zgadzamy z tymi zmianami - mówi mieszkaniec Mścic, które prawdopodobnie od przyszłego roku staną się częścią Koszalina.
Protest kierowców przeciwko wysokim cenom paliwa i przeciwko polityce, jaką stosuje Orlen, planowany jest na sobotę. Na co najmniej dwie godziny mają zostać zablokowane dystrybutory. Do akcji stale przyłączają się nowe miasta i nowi uczestnicy.
Mieszkańcy Kretomina nie chcą, by ich sołectwo stało się częścią Koszalina. W proteście przeciw planom prezydenta Koszalina Piotra Jedlińskiego zablokowali w piątek krajową "jedenastkę". Samochody utkwiły w kilkukilometrowych korkach.
W 18 powiatach województwa zachodniopomorskiego rolnicy będą protestowali dziś m.in. przeciwko wyższym cenom nawozu, który podrożał o 300 proc., i w sprawie odszkodowań z powodu susz w 2021 r. Po godzinie 11 policja zamknęła część drogi krajowej nr 10.
Około 700 osób protestowało na Rynku Staromiejskim w Koszalinie przeciwko zamachowi na wolne media w Polsce, jakim było piątkowe przegłosowanie w Sejmie "lex TVN" przez Zjednoczoną Prawicę, Kukiz '15 i skompromitowanego posła Łukasza Mejzę.
W niedzielę o godz. 19 w Szczecinie i Koszalinie odbędą się, organizowane przez Komitet Obrony Demokracji, protesty spowodowane ustawą "lex TVN". Manifestacje planowane są w całej Polsce.
Budowa drogi do nieistniejącego od dawna stadionu na Górze Chełmskiej w Koszalinie jest tylko pretekstem. Tak naprawdę chodzi o drogę do sanktuarium na szczycie Krzyżanki, a nawet nie tyle sanktuarium, co do kompleksu biznesowo-hotelowego. Innymi słowy droga nie ma służyć mieszkańcom, tylko siostrom zakonnym - napisali koszalińscy Zieloni w petycji do prezydenta Koszalina i radnych, pod którą podpisało się już 337 osób.
Jeden z uczestników czwartkowego protestu przed siedzibą PiS w Koszalinie mówił: - Trudno cieszyć się Świętem Niepodległości, kiedy umiera młoda kobieta w związku z wyrokiem podpisanym przez pseudo-Trybunał Konstytucyjny. Nie zgadzamy się z tym, nie chcemy, żeby były kolejne ofiary.
Koszalin jest w Polsce, Koszalin jest w Europie. To jest nasze miejsce i nie pozwolimy sobie tego odebrać - podkreślali wszyscy uczestnicy niedzielnej manifestacji "My zostajemy" na koszalińskim Rynku Staromiejskim.
"Nikt nie jest nielegalny". "Bezpieczeństwo nie wyklucza człowieczeństwa". Takie transparenty mieli uczestnicy środowej pikiety przed siedzibą PiS w Koszalinie. To był protest w obronie uchodźców.
Parafianie z trzech zachodniopomorskich wsi: Nowielina, Mielęcina i Pstrowic szykują się do protestu przed kurią w Szczecinie. Żądają, by arcybiskup Andrzej Dzięga odwołał proboszcza, który wyzywa ich od diabłów, nie wpuszcza dzieci do kościoła i oczekuje datków.
- Protestowałem, bo to skandal, że grupa starszych panów zdecydowała, co kobieta może, a czego nie może robić ze swoim ciałem - mówi Tomasz Mroczkowski. Za to, że stanął w kościele w Koszalinie z planszą z napisem "Piekło kobiet", grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
Protesty w obronie wolnych mediów i wolności słowa odbędą się dziś w całej Polsce, także w Szczecinie, Koszalinie, Stargardzie, Kołobrzegu, Gryficach i Wałczu.
Mimo protestów nauczycieli i rodziców uczniów prezydent Koszalina Piotr Jedliński nie zmienił swojego stanowiska. Wiktor Kamieniarz, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Broniewskiego w Koszalinie nie będzie od września kierował szkołą.
Wszystkie ostatnie demonstracje w Koszalinie były legalne, a ich uczestników nie można karać. - Ludzie nie dali sobie wmówić, że ich działania są nielegalne - mówi Błażej Papiernik, radny miejski z Koszalina.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.