Ośmioro tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych ze Szczecina i jeden z Koszalina, którzy dostali maksymalną możliwą ocenę z przynajmniej jednego przedmiotu na maturze 2024, odebrało w środę nagrody od marszałka województwa zachodniopomorskiego.
- Proponowane zmiany są daleko posuniętą dyskryminacją, segregacją oraz wykluczeniem ludzi o odmiennych przekonaniach, a zatem także osób wierzących, z przestrzeni publicznej - piszą katecheci z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w liście do ministry edukacji Barbary Nowackiej.
Panie ministrze, nie zdał pan. Powinien pan odejść - zwracają się młodzi ludzie z koszalińskiej Nowej Generacji do ministra edukacji Przemysława Czarnka. Zamierzają wysłać do ministerstwa świadectwo z oceną jego działań.
- Traktuję to jako okres przejściowy. W pandemii przecież też nie mieliśmy dzieci, bo uzdrowiska były zamknięte - mówi dyrektorka Zespołu Szkół Specjalnych przy Szpitalu Uzdrowiskowym "Słoneczko" w Kołobrzegu.
Dwie państwowe uczelnie w Koszalinie: Politechnika Koszalińska i Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa cieszą się ze wzrostu zainteresowania studiami wśród kandydatów. Rekrutacja wciąż trwa.
To produkt, którego formuła się wyczerpała w latach 60. - mówi o leczeniu uzdrowiskowym dzieci i młodzieży prezes Uzdrowiska Kołobrzeg. Lekarze nie kierują młodych pacjentów na turnusy, choć są miejsca. Placówka zawiesza więc działalność do końca roku, a działająca przy niej szkoła prawdopodobnie nie będzie nikogo uczyć. Nauczyciele protestują.
Niezmiennie najlepszą uczelnią w Szczecinie pozostaje Pomorski Uniwersytet Medyczny. A jak nasze szkoły wyższe prezentują się w skali kraju?
Na początek język polski. Dzieciom z Ukrainy pomagać ma m.in. obecny w sali tłumacz.
Wydany przez Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie podręcznik o historii Polski został przetłumaczony na język ukraiński. - Chcemy, aby dzieci z Ukrainy zrozumiały, z czym Polacy zmagali się przez wiele lat - mówi Paweł Skubisz, dyrektor szczecińskiego oddziału IPN.
Maturę zdaje w tym roku 11 tys. uczniów z Pomorza Zachodniego, w tym 3813 ze Szczecina. Rok temu egzaminu nie zdała co piąta osoba w Zachodniopomorskiem. W całej Polsce do egzaminów dojrzałości przystąpi łącznie 290 tys. uczniów.
- Literatura w Ukrainie jest zupełnie inna, a tutaj uczniowie dostaną do interpretacji np. fragment "Lalki", z którą nawet nasza młodzież ma problemy. Trudno mi to sobie wyobrazić - mówi Alicja Sulima, wicedyrektorka IV Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie.
Sale doświadczeń i laboratoria, sala kinowa i obserwatorium astronomiczne - tak ma wyglądać powstające w Sianowie centrum nauki. Budynek centrum miał być gotowy w lipcu, ale te plany się zmieniły.
I Liceum Ogólnokształcące w Białym Borze to niewielka szkoła, nastawiona na naukę dzieci z mniejszości ukraińskiej. Po wybuchu wojny trafia tam coraz więcej dzieci uchodźców z Ukrainy. Szkoła jest przepełniona i potrzebuje pomocy.
- Niektóre klasy w tym roku szkolnym są na nauczaniu zdalnym już po raz trzeci. Uczniowie mają dosyć tej huśtawki - komentuje sytuację epidemiczną w swojej szkole Rafał Janus, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Koszalinie.
XIII Liceum Ogólnokształcące w Szczecinie oraz Technikum Organizacji i Zarządzania w Szczecinie znalazły się w czołowych dziesiątkach najlepszych szkół ponadpodstawowych corocznego rankingu tworzonego przez miesięcznik "Perspektywy".
Warsztaty antydepresyjne i wzmacniające samoocenę oraz zajęcia wyrównawcze z przedmiotów szkolnych to tylko część projektu, o którego dofinansowanie wystąpiło prawie 90 szkół na Pomorzu Zachodnim.
Dużo pracy, niska pensja i brak zachęcających perspektyw po studiach. - Ten zawód nie przyciąga już młodych ludzi - mówią dyrektorzy szczecińskich szkół. Jakich nauczycieli brakuje najbardziej?
- Jesteśmy przygotowani na różne scenariusze rozwoju epidemii, ale najbardziej chcielibyśmy pozostać w szkołach - mówi Przemysław Krzyżanowski, zastępca prezydenta Koszalina ds. oświaty.
Nowoczesne centrum naukowe powstało w Świdwinie. Lokalny "Kopernik" to warsztaty, sale i laboratoria dla takich dziedzin jak matematyka, przyroda, medycyna czy automatyka.
Z roku na rok jest coraz trudniej zatrudnić nowych nauczycieli. Także w szkołach w Koszalinie. To niejedyny problem edukacji w tym roku szkolnym. - W szkołach dołożono mnóstwo pracy uczniom i nauczycielom - mówią związkowcy.
Mimo protestów nauczycieli i rodziców uczniów prezydent Koszalina Piotr Jedliński nie zmienił swojego stanowiska. Wiktor Kamieniarz, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Broniewskiego w Koszalinie nie będzie od września kierował szkołą.
Prawie 5,5 mln zł dofinansowania uzyskał Koszalin i ościenne samorządy na poprawę kompetencji kluczowych w szkołach podstawowych i średnich. Adresowany jest do 4,5 tysiąca uczniów. Efekty powinny być widoczne m.in. już na wynikach egzaminów końcowych i matur.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.