Politycy Prawa i Sprawiedliwości domagają się od marszałka województwa przywrócenia leczenia uzdrowiskowego dzieci w Kołobrzegu. Olgierd Geblewicz pisze do MSWiA, żeby to jego sanatorium przejęło te obowiązki.
- Traktuję to jako okres przejściowy. W pandemii przecież też nie mieliśmy dzieci, bo uzdrowiska były zamknięte - mówi dyrektorka Zespołu Szkół Specjalnych przy Szpitalu Uzdrowiskowym "Słoneczko" w Kołobrzegu.
To produkt, którego formuła się wyczerpała w latach 60. - mówi o leczeniu uzdrowiskowym dzieci i młodzieży prezes Uzdrowiska Kołobrzeg. Lekarze nie kierują młodych pacjentów na turnusy, choć są miejsca. Placówka zawiesza więc działalność do końca roku, a działająca przy niej szkoła prawdopodobnie nie będzie nikogo uczyć. Nauczyciele protestują.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.