Zapalenie o godz.18.00 ptaków Hasiora na wzgórzu przy ul.Gdańskiej w dzielnicy Północ było ostatnim elementem obchodów 105 rocznicy uzyskania niepodległości przez Polskę. Podobnie, jak na przedpołudniowy marsz główną ulicą miasta i tu przyszły tłumy koszalinian.
Dwie samice i samiec wykluły się w tym roku w gnieździe na kominie Miejskiej Energetyki Cieplnej w Koszalinie. Zaginął ich ojciec. Sokolnicy podejrzewają najgorsze.
- Miłość, zdrady, agresja, trójkąty, eutanazja, podryw "na chatę" - to wszystko, co jest u ludzi, jest u ptaków. Nie wymyśliliśmy niczego nowego - mówi Piotr Zaborowski, ornitolog z zamiłowania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.