Aresztowali go chyba za to zdjęcie w arafatce - mówi ojciec zatrzymanego w Tunezji 25-letniego studenta z Koszalina Daniela Dembowskiego. Rodzina od trzech tygodni nie ma z nim kontaktu, a tunezyjski sąd ma zdecydować o jego dalszym losie dopiero za tydzień.
Taka sytuacja ma trwać co najmniej przez tydzień - w kraju i za granicą. W urzędach wojewódzkich ambasadach i konsulatach. Przerwa w obsłudze spraw paszportowych ma związek z wdrażaniem nowego systemu informatycznego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.