W nocy z czwartku na piątek dwóch mężczyzn, idąc nowo wybudowanym mostem Powstańców Warszawskich w Koszalinie, urządziło sobie niebezpieczną zabawę. Z broni palnej strzelali do opraw latarni. Zniszczyli prawie wszystkie.
Nowo wybudowany wiadukt w ciągu al. Monte Cassino w Koszalinie to już oficjalnie most Powstańców Warszawskich. W rocznicę bohaterskiego zrywu warszawiaków w 1944 roku odbyła się uroczystość, w której wziął udział ostatni powstaniec żyjący w Koszalinie.
1 sierpnia na nowo wybudowanym moście w ciągu al. Monte Cassino w Koszalinie odbędą się uroczystości upamiętniające 79. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Kierowców czekają utrudnienia nie tylko na moście, ale i na okolicznych ulicach.
Na mostach nad Dzierżęcinką w ciągu ul. Monte Cassino rozebrano już barierki, zdemontowano oświetlenie, nawierzchnia jest sfrezowana. I tempo prac spowolniło. Co się stało?
- Ciężko się żyje bez tych mostów. Tiry wjeżdżają w środek Koszalina i rozjeżdżają wąskie uliczki. Niech je jak najszybciej zbudują - narzeka pan Andrzej. Oferty w przetargu otwarto w połowie maja, ale jeszcze nie ma umowy z wykonawcą.
Stary most nad rzeką Dzierżęcinką trzeba zburzyć. Jeździć się tędy już nie da. Budowa nowego to przynajmniej dwa lata i 30 mln zł wydatków.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.