Historia kolei w Koszalinie zaczęła się w 1859 r., po uruchomieniu linii do Stargardu. Od samego początku koszalińska stacja kolejowa była w tym samym miejscu. Zmieniały się tylko budynki dworca. Ten, który ma teraz powstać, będzie czwartym w historii miasta.
Kiedy przed laty kolekcjoner z Koszalina Janusz Bortnik próbował swoimi zbiorami etykiet z fabryki zapałek w Sianowie zainteresować lokalne muzeum, usłyszał, że to niekompletny i nieuporządkowany zbiór. Dzisiaj ma niemal komplet etykiet z nieistniejącej już chluby regionu: Zakładów Przemysłu Zapałczanego w Sianowie.
Gościem specjalnym Dnia Darczyńcy w Archiwum Państwowym w Koszalinie była Elżbieta Potrykus, działaczka pierwszej "Solidarności" z lat 80. XX w.
Kilka dobrze zachowanych szkieletów odkryli na początku października robotnicy wykonujący prace ziemne przy przebudowie ul. Podgórnej i pl. Kilińskiego w Koszalinie.
Po raz pierwszy w historii Koszalina Nagroda Prezydenta Miasta w kategorii "wydarzenie kulturalne roku" przyznana została wydawnictwu. Statuetkę za album "Nieznane twarze Koszalina. Miejsca, których już nie ma" odebrała podczas 12. Gali Koszalińskiej Kultury Katarzyna Królczyk, dyrektor Archiwum Państwowego w Koszalinie, które wydało tę niezwykłą książkę.
Pochodzący z Koszalina Hans Grade dla większości współczesnych mieszkańców miasta jest postacią nieznaną. Ale w Niemczech jego nazwisko upamiętniono w nazwach ulic i szkół. Niemiecka poczta wydawała poświęcone mu znaczki, a muzea techniki od Niemiec po Japonię prezentują w swoich zbiorach jego pionierskie konstrukcje. Wystąpił nawet w filmie fabularnym, w którym zagrał samego siebie.
Dawne budynki użyteczności publicznej, kamienice, historyczna zabudowa rynku czy lotnisko. Wszystkie te miejsca odżywają dzięki wystawie przygotowanej przez Archiwum Państwowe w Koszalinie.
W marcu 1945 r. podczas walk garstki obrońców Koszalina z Armią Czerwoną miasto ucierpiało nieznacznie. Sowieci zburzyli je dopiero miesiąc później, by nagrać film propagandowy.
Copyright © Agora SA