Potrafimy eksponować osoby z mniejszych partii. To jest zawsze bolesne dla struktur partii, ale najważniejszym celem jest wspólna wygrana Polski - mówi szef zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej Olgierd Geblewicz o starcie do Sejmu z koszalińskiej listy KO szczecińskiego radnego Zielonych.
To jest przełomowy moment. Albo świat pójdzie w stronę demokracji, albo w stronę autorytaryzmu. Mając na szali albo demokrację, albo autorytaryzm, co wybieramy? - pytała festiwalową publiczność na Pol'and'Rock 2023 Katarzyna Kolenda-Zaleska.
Zanim zagrał pierwszy z zespołów na tegorocznym festiwalu Pol'and'Rock w Czaplinku, Jerzy Owsiak zaapelował ze sceny do wielotysięcznej publiczności: - Nigdy w życiu nie będę wam mówił, na kogo macie głosować. Ale macie być z tymi, którzy tworzą ten kraj: mądry, bogaty, do którego chce się wrócić, w którym chce się być, chce się żyć.
Europoseł Bartosz Arłukowicz ma być lokomotywą koszalińskiej listy Koalicji Obywatelskiej w najbliższych wyborach parlamentarnych. Taki plan ma zachodniopomorska Platforma.
O milionach na inwestycje, o "siwym bajerancie" i o nielegalnych imigrantach - mówił premier Mateusz Morawiecki w Sianowie. Na spotkanie z nim do parku miejskiego przyszło ok. 300-500 osób. Wyselekcjonowani zwolennicy.
- Do 2015 roku Polska przypominała Dziki Zachód. Panowało prawo pięści, prawo silniejszego. Ale pod koniec tamtego roku przyjechał szeryf i życie się zmieniło - przekonywał premier Mateusz Morawiecki zwolenników PiS zgromadzonych w niewielkim parku w podkoszalińskim Sianowie.
Jeżeli PiS nie zostanie odsunięty od władzy, to następne lata będą jeszcze gorsze, bo zło rodzi zło - mówił w Koszalinie przewodniczący PO Donald Tusk.
Sztaby PO i PiS mobilizują siły przed piątkowymi wystąpieniami Donalda Tuska i Mateusza Morawieckiego w rejonie Koszalina. Każda ze stron spodziewa się, że na przedwyborczym wiecu ich kandydata pojawią się polityczni przeciwnicy.
Podczas piątkowych spotkań z wyborcami Donalda Tuska i Mateusza Morawieckiego dzielić będzie tylko 10 kilometrów. Lider PO przyjeżdża do Koszalina, a premier do podkoszalińskiego Sianowa.
- Aparat [państwa] sprawdza, kto chodzi na takie spotkania. To akt odwagi, że tu przyszliście - tymi słowami zaczął spotkanie z sympatykami w Koszalinie prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Później skomentował propozycję prezydenta dotyczącą nowelizacji ustawy "lex Tusk" i namawiał do udziału w marszu 4 czerwca w Warszawie.
Dwie listy mogą dać w przeliczeniu na mandaty poselskie wynik co najmniej nie gorszy niż jedna lista - przekonywał wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko. W Koszalinie mówił, że partia Szymona Hołowni jest gotowa rozmawiać z Donaldem Tuskiem, ale na partnerskich zasadach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.