Chirurgia ogólna miała być kolejnym oddziałem Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie, który z powodu braku lekarzy, zostanie zawieszony. Lecznica poinformowała jednak, że udało się uzupełnić kadrę medyków.
Od połowy maja oddział neurologii w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie przestał przyjmować nowych pacjentów, a od 1 czerwca w ogóle nie działa. Powód: brak lekarzy. By ratować sytuację, miasto oferuje medykom mieszkania.
Zamknięcie oddziału neurologii w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie stało się paliwem do politycznych sporów. Trudno w nich dostrzec troskę o pacjentów z udarami i innymi chorobami neurologicznymi.
Od poniedziałku (15 maja) oddział neurologii Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie nie będzie przyjmować nowych pacjentów. Od początku czerwca zostanie całkowicie zawieszony. Mieszkańcy organizują protest, a dyrektorzy szpitali mają pretensje do mediów.
Według posła koszaliński szpital jest jedynym we wschodniej części województwa, w którym od 1 lipca pracownicy nie otrzymali należnych im podwyżek. Poseł Koalicji Polskiej Radosław Lubczyk zapowiada złożenie zawiadomienia do Państwowej Inspekcji Pracy i pozwu do sądu pracy.
Szpital Wojewódzki w Koszalinie podpisał porozumienie z SP ZOZ MSWiA, na mocy którego pacjenci potrzebujący porad mogą się w czasie długiego weekendu zgłaszać do Polikliniki przy ul. Szpitalnej 2.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.