Prof. Zdzisław Maciejewski przez ponad 50 lat był związany ze Szpitalem Wojewódzkim w Koszalinie, gdzie uczestniczył w tworzeniu oddziału ginekologiczno-położniczego. Gdy otrzymywał tytuł honorowego obywatela miasta, jego przyjaciele mówili, że "urodził cały Koszalin". Miał 92 lata.
Od 29 sierpnia Szpital Wojewódzki w Koszalinie ma nowego dyrektora. Został nim Piotr Sołtysiński, szef szpitala w Gryficach. Po pięciu dniach urzędowania swojemu poprzednikowi wystawia surową ocenę.
Pięciu kandydatów stanęło przed komisją konkursową, powołaną do wyłonienia nowego dyrektora koszalińskiego szpitala wojewódzkiego. Zarząd województwa właśnie zatwierdził wybór.
Zarząd województwa zdecydował o odwołaniu Andrzeja Kondaszewskiego ze stanowiska. Stało się to zaledwie na cztery tygodnie przed ogłoszeniem nazwiska nowego dyrektora placówki.
Władzom szpitala udało się doprowadzić do uruchomienia poradni neurologicznej, która działa przy Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie. Inna ważna informacja dotyczy poradni działających obecnie przy ul. Słowiańskiej. Wkrótce zostaną przeniesione.
Od połowy maja oddział neurologii w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie przestał przyjmować nowych pacjentów, a od 1 czerwca w ogóle nie działa. Powód: brak lekarzy. By ratować sytuację, miasto oferuje medykom mieszkania.
Zamknięcie oddziału neurologii w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie stało się paliwem do politycznych sporów. Trudno w nich dostrzec troskę o pacjentów z udarami i innymi chorobami neurologicznymi.
Zamknięcie oddziału neurologii [w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie] spowoduje znaczne wydłużenie czasu transportu i ograniczenie szansy pacjenta na wdrożenie właściwego leczenia - napisał wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki w uzasadnieniu swojej decyzji. Szpital ma problem.
Około tysiąca koszalinian zebrało się w niedzielę wieczorem na Rynku Staromiejskim w Koszalinie, by zaprotestować przeciwko zamknięciu oddziału neurologicznego koszalińskiego Szpitala Wojewódzkiego.
Od poniedziałku (15 maja) oddział neurologii Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie nie będzie przyjmować nowych pacjentów. Od początku czerwca zostanie całkowicie zawieszony. Mieszkańcy organizują protest, a dyrektorzy szpitali mają pretensje do mediów.
Mieszkańcy Koszalina skrzykują się przez internet na zapowiedziany na niedzielę protest przeciwko zawieszeniu oddziału neurologii w szpitalu wojewódzkim. Czy przed wakacjami pacjenci po udarach zostaną bez opieki w stutysięcznym mieście w turystycznym regionie?
Zamknięcie oddziału neurologii w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie to pozbawienie mieszkańców i turystów całej wschodniej części województwa zachodniopomorskiego prawa do skutecznego udzielenia pomocy w przypadku udaru mózgu niedokrwiennego lub krwotocznego - podkreślają działacze Polski 2050.
Koszaliński szpital od dawna boryka się z brakiem neurologów. Od połowy maja nie będzie działał oddział neurologii z pododdziałem udarowym. Dla mieszkańców, którzy będą po udarze, oznacza to szukanie pomocy kilkadziesiąt kilometrów dalej. Lekarze załamują ręce.
Już teraz znalezienie miejsca do zaparkowania przy koszalińskim szpitalu graniczy z cudem. Niebawem będzie wygodniej, bo lada moment zaczyna się budowa nowego parkingu. Jednak najpierw kierowców czekają utrudnienia.
Urząd marszałkowski z własnego budżetu przekazał koszalińskiemu szpitalowi wojewódzkiemu 2,7 mln zł na zakup sprzętu i remont pomieszczeń w oddziale dziecięcym. Lecznica rozszerza też współpracę z prywatnym podmiotem, który umożliwi m.in. wykonywanie precyzyjnej diagnostyki nowotworowej urządzeniem PET oraz wybuduje parking.
- Nisko zaawansowane zmiany nowotworowe są w dzisiejszej medycynie praktycznie w stu procentach wyleczalne - zapewnia lekarz ze Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. I zachęca kobiety do udziału w akcjach profilaktycznych.
Dotychczas litotrypsję wykorzystywano w leczeniu przypadłości urologicznych. W kardiologii z tej metody leczenia korzystają nieliczne ośrodki kliniczne. Od kilku dni w tym gronie jest także Szpital Wojewódzki w Koszalinie.
Spiderman, Kapitan Ameryka i inni bohaterowie kreskówek uwielbianych przez najmłodszych odwiedzili w sobotę, 5 lutego Szpital Wojewódzki w Koszalinie. Alpiniści w strojach idoli dzieciaków zjechali na linach z dachu budynku z oddziałami dziecięcymi. Była to nieco spóźniona akcja w ramach finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Copyright © Agora SA