Kilka uchwał na czwartkowej sesji koszalińskiej rady miejskiej z pewnością będzie budzić emocje wśród radnych opozycji. Szykuje się wzrost podatków oraz innych opłat dla mieszkańców i przedsiębiorców.
Trzy związki zawodowe działające w Filharmonii Koszalińskiej wystosowały wspólnie list otwarty do prezydenta Koszalina i miejskich radnych. Domagają się w nim zwiększenia wynagrodzeń. Obawiają się, że ich pensje będą równe płacy minimalnej.
Zaostrza się konflikt między komunalnymi firmami zapewniającymi wodę i odbiór ścieków a państwowymi Wodami Polskimi. Protestujący w czwartek w Szczecinie wodociągowcy twierdzą, że jeśli nic się nie zmieni, to najpierw będą zwolnienia, a potem suche krany w domach.
Marszałek województwa zachodniopomorskiego w tej chwili widzi dla szpitala w Koszalinie dwa scenariusze: zamykanie deficytowych oddziałów lub dalsze zadłużanie lecznicy. Powód: niewłaściwa wycena świadczeń.
Za narzuconymi przez rządową ustawę podwyżkami dla pracowników szpitali nie poszły większe pieniądze z NFZ. Należące do samorządu województwa zachodniopomorskiego szpitale alarmują, że po prostu nie mogą spiąć budżetów.
Według posła koszaliński szpital jest jedynym we wschodniej części województwa, w którym od 1 lipca pracownicy nie otrzymali należnych im podwyżek. Poseł Koalicji Polskiej Radosław Lubczyk zapowiada złożenie zawiadomienia do Państwowej Inspekcji Pracy i pozwu do sądu pracy.
Zapowiadane przez Zakład Usług Komunalnych w Polanowie (koło Koszalina) 140-procentowe podwyżki cen za ciepłą wodę i ogrzewanie mieszkań są na razie zawieszone. Tak zdecydował burmistrz.
Filharmonia Koszalińska odrzuca spełnienie żądania w sprawie podwyżek wynagrodzenia zasadniczego o 30 proc. - oświadczył podczas pierwszego spotkania ze związkowcami dyrektor filharmonii. Spór zbiorowy trwa od miesiąca.
172 zł za podgrzanie metra sześciennego wody - tyle od 1 sierpnia muszą płacić mieszkańcy Polanowa. W Koszalinie podwyżka wyniesie średnio 79 proc. Spółdzielnie mieszkaniowe liczą na rozwiązania systemowe, a ciepłownie boją się utraty płynności finansowej.
Podwyżki cen w kołobrzeskiej strefie płatnego parkowania wejdą w życie jeszcze w sierpniu. Korzystanie z miejskich parkingów u schyłku sezonu uderzy w kieszenie turystów. Miasto uszczelnia też system wydawania tańszych abonamentów.
W Kołobrzegu to będzie już druga zmiana cennika za korzystanie z taksówek od początku roku. Kołobrzescy radni tłumaczą, że podwyżki są wprowadzane w odpowiedzi na oczekiwania taksówkarzy.
Koszalińska Karta Mieszkańca miała częściowo zrekompensować mieszkańcom Koszalina wprowadzone od 1 czerwca podwyżki cen biletów za przejazdy miejską komunikacją oraz opłat za parkowanie w płatnej strefie. Ale na te udogodnienia trzeba poczekać dłużej, niż miasto pierwotnie zakładało.
W środę, 1 czerwca weszły w życie nowe ceny strefy płatnego parkowania i biletów Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koszalinie, uchwalone przez radnych na marcowej sesji.
- Miasto drenuje portfele mieszkańców Koszalina! - protestowali radni opozycji podczas czwartkowej sesji koszalińskiej rady miejskiej. Mimo ich sprzeciwu podwyżki cen biletów MZK i opłat w strefie parkowania staną się faktem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.